Wernisaż wystawy odbędzie się 3 września o godz. 17.00 Muzeum im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu, ul. Solankowa 33.
Na przełomie XIX i XX wieku, podążając za panującą modą, zaczęto wprowadzać jako ozdoby budynków secesyjne detale architektoniczne. Jednym z takich detali był witraż. Witraże były szklanymi obrazami z bardzo różnorodnymi motywami. Na bordiurach wykorzystywano motywy roślinne (głównie kwiaty, rzadziej owoce) oraz elementy geometryczne, typowe dla wiedeńskiej odmiany secesji – prostokąty, romby, trójkąty czy szklane gomółki. Bywało, że mieszano te elementy w obrębie jednego witrażu, tworząc kolorową kompozycję. Są również witraże – szczególnie piękne i podnoszące prestiż nieruchomości – w których cała płaszczyzna okna jest starannie skomponowanym obrazem. Przechodzące przez takie okna słońce malowało na ścianach, podłodze czy schodach piękne impresje. Zachwyt wzbudzają witraże znajdujące się zarówno w Sopocie, jak i w Inowrocławiu, a pochodzące z pracowni Ferdynanda Müllera z Quedlinburga. Realizowano w niej zamówienia z różnych regionów świat. Sopot i Inowrocław, co zaskakujące, łączy postać jednego człowieka. W latach 1905-1908 burmistrzem Sopotu był Johannes Kolath, urzędnik który między 1895 a 1905 r. pełnił funkcję drugiego burmistrza (i naczelnika policji) w Inowrocławiu.
Zdjęcia witraży sopockich, powstały w latach 2015-2019, natomiast te, które przedstawiają witraże inowrocławskie w latach 2020-2021 dzięki inicjatywie i staraniom dyrektora Muzeum
im. Jana Kasprowicza w Inowrocławiu, pana Marcina Wożniaka.