Wystawa „Zanurzenia” – Monika Cichoszewska

Wystawa „Zanurzenia” – Monika Cichoszewska
Centrum Sztuki Współczesnej Znaki Czasu
ul. Wały gen. Sikorskiego 13 Toruń
Wernisaż 4 marca 2022 godz. 18:00

Monika Cichoszewska – Laureatka Nagrody Dyrektora w konkursie
Wystaw się w CSW 2021
Medium wystawy – mokry kolodion – ambrotypy na przeźroczystym szkle, w tym: 61 w oryginałów i 14 wydruków z ambrotypów.
Wystawa eksponowana od 04 marca do 27 marca 2022
 Kurator wystawy: Joanna Kinowska
Koordynatorka: Milena Chojnacka
 
link do wystawy w CSW:

WYSTAWA / MONIKA CICHOSZEWSKA. ZANURZENIA

O wystawie:

Zanurzenia

Wszystko tu polega na podjęciu decyzji. Skoro już tu jesteś, poświęć chwilę. Jak długa ona będzie, zależy od Ciebie – wejdź, przypatrz się, zanurz.
Jakie masz pierwsze skojarzenia? W wodzie? W naturze? W myślach? W czymś dobrym? Można te kadry odczytywać na wiele sposobów. Dla autorki to zaproszenie do „zanurzenia się w emocjach, refleksji nad teraźniejszością, poczucia współistnienia z naturą, obecności oraz akceptacji siebie i przemijania”.

Dla mnie to okazja na niesamowitą przerwę, czas spędzony w jakimś równoległym świecie. Bliskim, choć niecodziennym, niezbyt sprecyzowanym. Możesz widzieć tutaj nawiązania do literatury, a wtedy obrazy pełne są Ofelii albo postaci z baśni nordyckich. Możesz odczytywać osoby w tych kadrach jako część historii i tradycji słowiańskich. Mogą to być wreszcie wizje i opowieści o ludziach będących blisko natury czy o naszej wspólnocie z naturą. Każda z tych wersji jest na tyle szeroka i pojemna, że z pewnością znajdziesz tu sobie bliską odpowiedź.

Kiedy te zanurzenia się zdarzyły? Nie dziś. Obrazy wykonane metodą mokrego kolodionu, ambrotypy, w których specjalizuje się autorka, były powszechnie używane sto sześćdziesiąt i pięćdziesiąt lat temu. Monika Cichoszewska wyjaśnia: „to osobisty cykl ambrotypów wykonanych na przeźroczystych płytach szklanych – w wyjątkowej, manualno-chemicznej technice mokrego kolodionu, pochodzącej z drugiej połowy XIX wieku – na których powierzchni obraz tworzony jest przez błyszczące, metaliczne srebro”.

Sama technika odsyła nas do przeszłości. A może te zanurzenia dopiero się zdarzą? Może zabierzesz któryś obraz ze sobą po wyjściu z galerii? Może przypomnisz sobie o nim za jakiś czas?

Świat „Zanurzeń” nie ma konkretnego „tu i teraz”. Pozbawiony geografii oraz daty jawi się po prostu jako wizja z kiedyś. Trudno czasem określić, co dokładnie dzieje się w tych zdjęciach. Wszystko zatem zależy od patrzącej i patrzącego. Od Ciebie i mnie. Co widzimy, co przeczuwamy, czego się domyślamy i co czujemy. Każda odpowiedź jest dobra.

Joanna Kinowska