Wystawa – Green Giloow – Jolanta Szabłowska

Zapraszamy na indywidualną wystawę pt; „Green GiloowJolanty Szabłowskiej AFRP
Wernisaż 26 kwietnia 2023 g. 17.00
prezentacja do października 2023
Galeria LIBRA Szczecin
Biblioteka Główna Uniwersytetu Szczecińskiego,
ul. Tarczyńskiego 1

Plenery z małej wioski na Roztoczu. Green Giloow, to moja zaczarowana kraina... Wąskie pola wijące się jak wstążki w różnych odcieniach zieleni. Spokój i ukojenie. Tutaj czas dla artysty biegnie powoli od wschodu do zachodu słońca, a przelewające się przez wzgórza minuty niosą z sobą zapachy, smaki, kolory, światło, szum zboża na wietrze, śpiew ptaków, chmury płynące po niebie i okazje… do delektowania się fotograficznymi kadrami. Roztocze, to od wielu lat ulubione i magiczne miejsce dla Autorki na wyprawy z aparatem. Na 26 fotografiach roztoczańskie krajobrazy i klimaty, na które nie można pozostać obojętnym… zapadają w serce.

Jolanta Szabłowska Artysta Fotografik, Członek Rzeczywisty Fotoklubu RP. Członek Związku Polskich Fotografów Przyrody, Fotoklubu Zamek, współzałożycielka Fotoklubu Szczecin, który powołano w końcu 2007 roku w Szczecinie. Członek Grupy Fotograficznej Piktorialni.Art.pl. Inicjatorka, organizatorka i uczestnik plenerów fotograficznych na Roztoczu, w Pieninach, w Beskidach, w Górach Stołowych, w Zachodniopomorskim, w Toskanii, w których uczestniczą fotograficy z innych regionów kraju. Od ponad piętnastu lat Inicjatorka, Kurator i opiekunka wystaw w Galerii LIBRA w Szczecinie, mieszczącej się w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Szczecińskiego. Koordynatorka ekspozycji wystaw Fotoklubu Szczecin w galeriach na terenie kraju. W dorobku kilkanaście wystaw indywidualnych m.in. „Oswajanie zaświatów”, „Chwila Koloru”, „W Krainie Elfów”, „Rejs” „Green Giloow” oraz kilkadziesiąt wystaw zbiorowych.

Trudno policzyć lata z fotografią, i chodzi nie tylko o ilość strzałów migawki, wschodów i zachodów słońca, odbytych plenerów, zauroczenia krajobrazem, i tym, co natura nam oferuje. Tym cudownym spektaklem, w którym czasami mamy szansę uczestniczyć, ale przede wszystkim to lata działalności na rzecz promowania sztuki fotografii. Kilkadziesiąt wystaw w Szczecinie i nie tylko… to wielka satysfakcja i przywilej, to mnie cieszy.

Plenery z małej wioski na Roztoczu. Green Giloow, to moja zaczarowana kraina... Wąskie pola wijące się jak wstążki w różnych odcieniach zieleni. Spokój i ukojenie. Tutaj czas dla artysty biegnie powoli od wschodu do zachodu słońca, a przelewające się przez wzgórza minuty niosą z sobą zapachy, smaki, kolory, światło, szum zboża na wietrze, śpiew ptaków, chmury płynące po niebie i okazje… do delektowania się fotograficznymi kadrami. Roztocze, to od wielu lat ulubione i magiczne miejsce dla Autorki na wyprawy z aparatem. Na 26 fotografiach roztoczańskie krajobrazy i klimaty, na które nie można pozostać obojętnym… zapadają w serce.

Jolanta Szabłowska Artysta Fotografik, Członek Rzeczywisty Fotoklubu RP. Członek Związku Polskich Fotografów Przyrody, Fotoklubu Zamek, współzałożycielka Fotoklubu Szczecin, który powołano w końcu 2007 roku w Szczecinie. Członek Grupy Fotograficznej Piktorialni.Art.pl. Inicjatorka, organizatorka i uczestnik plenerów fotograficznych na Roztoczu, w Pieninach, w Beskidach, w Górach Stołowych, w Zachodniopomorskim, w Toskanii, w których uczestniczą fotograficy z innych regionów kraju. Od ponad piętnastu lat Inicjatorka, Kurator i opiekunka wystaw w Galerii LIBRA w Szczecinie, mieszczącej się w Bibliotece Głównej Uniwersytetu Szczecińskiego. Koordynatorka ekspozycji wystaw Fotoklubu Szczecin w galeriach na terenie kraju. W dorobku kilkanaście wystaw indywidualnych m.in. „Oswajanie zaświatów”, „Chwila Koloru”, „W Krainie Elfów”, „Rejs” „Green Giloow” oraz kilkadziesiąt wystaw zbiorowych.

Trudno policzyć lata z fotografią, i chodzi nie tylko o ilość strzałów migawki, wschodów i zachodów słońca, odbytych plenerów, zauroczenia krajobrazem, i tym, co natura nam oferuje. Tym cudownym spektaklem, w którym czasami mamy szansę uczestniczyć, ale przede wszystkim to lata działalności na rzecz promowania sztuki fotografii. Kilkadziesiąt wystaw w Szczecinie i nie tylko… to wielka satysfakcja i przywilej, to mnie cieszy.