Wystawa fotografii – „Meandry uważności” – Elżbieta Waszczuk

Mamy przyjemność zawiadomić Państwa, że SAN Gallery, jedyna w Kołobrzegu autorska galeria fotografii w tym roku obchodzi jubileusz 15-lecia istnienia w naszym obiekcie.
Wraz z autorką zapraszamy więc na wyjątkowy wernisaż , który odbędzie się 24 maja godz.18 15 w SAN Galery (łącznik) w naszym obiekcie SAN Medical Spa w Kołobrzegu przy ul.Kasprowicza 17.
Wejście od strony ul. Kasprowicza jak również od ul. Kościuszki.


 
Założycielką i kuratorem galerii jest Elżbieta Waszczuk, znakomita artystka fotografik, która w tej galerii prezentowała oprócz  prac zaproszonych gości również swoje autorskie prace.

 

Dorobek artystyczny Elżbiety Waszczuk to 21 tytułów wystaw indywidualnych o ponad czterdziestu ekspozycjach w kraju i zagranicą oraz udział w ponad stu wystawach zbiorowych głównie za granicą. Nagrody i wyróżnienia w prestiżowych światowych konkursach ten dorobek uzupełniają.

 

Trzeba też dodać, że tego lata artystka wkracza na europejskie salony i na zaproszenie Środkowoeuropejskiego Domu Fotografii w Bratysławie na Słowacji prezentować będzie przez całe dwa letnie miesiące dwie wystawy, „Metropolis” i „Dotyk Terpsychory”, prezentowane w poprzednich latach również w Kołobrzegu.

 

Ulubione formy artystycznego przekazu to minimalizm i fotografia o przekazie podprogowym dzięki zastosowaniu odpowiedniego skontrastowienia i wybarwienia fotografii. Tym samym artystka pozostaje wierna fotografii tradycyjnej, w której akcentuje  ukryty przekaz emocjonalny obrazu.

 

W 2014 roku artystka została przez Kapitułę Fotoklubu Rzeczypospolitej Polskiej Stowarzyszenie Twórców odznaczona srebrnym medalem „Zasłużony dla Fotografii Polskiej” a w 2018 roku z okazji 100-lecia niepodległości Polski medalem „Za Zasługi dla Fotografii Polskiej”.

Z okazji jubileuszu artystka przygotowała nową wystawę fotografii „Meandry uważności”, która prezentuje nowatorski sposób postrzegania świata wokół nas, pokazując jak jego fragmenty  tworzą świat widziany poprzez odkrywanie niewidzialnego i nieodgadnionego. Za pomocą prostych technik obróbki cyfrowej  znajdujemy się w świecie  zbliżonym do malarstwa współczesnego choć jednak fotografii, co autorka zdecydowanie podkreśla.

Wystawie towarzyszy piękny  polsko-angielski katalog do wystawy, w którym  autorka pisze: „Wydobywanie z fotografii nieodgadnionego zmienia najczęściej sens pierwotnej formy obrazu. Bywa, że odsłania  ukryte emocje, powroty do dawno zapomnianych miejsc czy wspomnień. Dla mnie ważna jest fotografia, którą robię dla widza, nie dla krytyków sztuki, choć ich zdanie bardzo sobie cenię. Bo u mnie z fotografią to jest tak jak pisał Zdzisław Beksiński w „Dzień po dniu kończącego się życia”.

„Ja nie lubię czegoś przedstawić przez coś. Raczej chcę oddać pewną atmosferę, nastrój i chciałbym, żeby obraz się podobał, tak jak  się podoba powiedzmy poemat symfoniczny, żeby już być bliżej czegoś, co oddaje napięcie, a nie posiada treści rzeczywistości przekładanej na słowa. Ważne jest to, co ukazuje się naszej duszy, a nie to, co widzą nasze oczy i co możemy nazwać.”

Motywacją do powstania tej wystawy oraz  towarzyszącego jej katalogowi ze wszystkimi pracami wystawy jest: „Problem uważności, który  pojawia się u człowieka z upływem czasu, kiedy zdaje sobie sprawę, że na wiele spraw należy spojrzeć z dystansu. Uważniej spoglądać na rzeczy i zdarzenia znajdując w nich to niewidzialne czy nieodgadnione. Obraz zarejestrowany oczyma  uwidocznić w końcowym obrazie przeznaczonym dla widza.

 I dalej artystka pisze: „Nie zamierzam u odbiorcy sztuki wywoływać emocji negatywnych, chcę budować w nim poczucie szacunku dla siebie i własnej sprawczości, odkrywania własnej jaźni w pozytywnym kontekście. Myślę, że taką fotografię można by nazywać „psychografią”, bo dla mnie bardzo ważna jest interakcja na linii obraz – odbiorca.”

 W eseju Łukasza Cyrusa ze wstępu do katalogu czytamy :

„I tak cierpliwie, bez pośpiechu, sprawiedliwie dla spraw mniejszych i większych Ela zbiera skrawki świata od rzeczy odklejone. Każdy z nich jest zagadką i skrywa tajemnicę. Wszystkie budzą ciekawość i rodzą pytania. W każdym jest cząstka światła, która go naświetliła.

Ela zbiera te drobinki i zbiera… Buduje z nich obraz. Kawałek po kawałku fragmenty zbliżają się do siebie, dopasowują. Cząstki energii łączą się, powstaje obraz. Obraz z obrazów. Coraz pełniejszy, coraz jaśniejszy. Obraz, który lśni własnym światłem.

Jaki to obraz? To trzeba zobaczyć.

Wszystkie obrazy są ciekawe i zaskakujące. Przypominają mi prace amerykańskiego fotografa Williama Egglestona – również zdumiewające w doborze tematów i trudne, jeśli ktoś szuka banalnego piękna.”

  Wystawa czynna codziennie  w godzinach od 8.00 do 20.00 do października włącznie.

 Bezpośredni kontakt z autorką wystawy tel. 502153270 lub e-mail: elawaszczuk@wp.pl

  W podpisie:

 Wojciech Furmanek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Nowości, wystawy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.