Zapraszamy na wystawę „Intymność formy”
Przędza, ul. Piotrkowska 107, Łódź
Zachęcamy do obejrzenia wyjątkowej wystawy „Intymność formy”, prezentowanej w przestrzeni Przędzy. To subtelne spotkanie ze sztuką, która porusza zmysły i zachęca do refleksji nad formą, przestrzenią i emocją.
🕒 Wystawa dostępna w godzinach działania lokalu.
Wpadnij przy okazji – sztuka czeka właśnie na Ciebie.
Od zarania dziejów ludzkie ciało było przedmiotem fascynacji – zarówno estetycznej, jak i filozoficznej, duchowej, a nierzadko również politycznej. Od antycznych rzeźb ku czci boskiego piękna, przez średniowieczne wyobrażenia umęczonej cielesności, aż po współczesne eksperymenty z tożsamością, płynnością płci i granicą tego, co „naturalne” – historia ciała w sztuce to historia człowieka widzianego poprzez jego fizyczność.
W dobie fotografii ciało zyskało nową jakość – przestało być tylko tematem przedstawienia. Stało się także nośnikiem emocji, medium eksperymentu formalnego, narzędziem narracyjnym i przestrzenią, w której zapisuje się czas. Dzięki fotografii ciało nie tylko „jest”, lecz także „dzieje się” – rozmywa się, zamiera, powiela, symuluje, dokumentuje.
Wystawa, którą oddajemy w ręce widzów, to efekt pracy trzech artystów: Alicji Przybyszowskiej, Marii Bogusławy Wójcik oraz Jana Brdeja – uczestników Ogólnopolskiego Pleneru Fotograficznego Supraśl 2024, zorganizowanego przez grupę twórczą AfP, działającą przy Fotoklubie Rzeczy Pospolitej Polskiej. To spotkanie nie było jedynie wydarzeniem dokumentacyjnym – było przede wszystkim przestrzenią dialogu, wymiany doświadczeń i poszukiwania formy wspólnej opowieści o ciele jako temacie artystycznym. Każdy z artystów prezentuje odmienną postawę wobec cielesności. Alicja Przybyszowska bada napięcia między ruchem a statycznością, ukazując ciało jako strukturę dynamiczną, a zarazem kruchą. Maria Bogusława Wójcik koncentruje się na intymności gestów – fotografia staje się tu narzędziem skupienia, czułości i introspekcji. Jan Brdej natomiast konfrontuje cielesność z technologią – jego prace balansują na granicy między organicznym a cyfrowym, realnym a wygenerowanym, otwierając pytania o przyszłość cielesności w epoce sztucznej inteligencji.
Wspólnym mianownikiem wszystkich prezentowanych prac jest próba redefinicji relacji między patrzącym a oglądanym. W świecie, w którym obrazy ciała są wszechobecne, a zarazem coraz bardziej przetworzone, wystawa ta stanowi propozycję powrotu do uważności. Do zobaczenia nie ciała jako produktu, lecz jako tajemnicy. Nie jako obiektu estetycznego, ale jako śladu obecności, mapy doświadczeń, przestrzeni znaczeń.
W dobie, gdy coraz częściej mówi się o „końcu cielesności” – o jej zaniku w wirtualnych przestrzeniach, o przeniesieniu życia w sferę awatarów, danych i interfejsów – powrót do cielesności w fotografii nabiera wymiaru niemal oporu. Ta wystawa nie tylko celebruje ciało. Ona je odzyskuje.